Już po wizycie. Kilkanaście minut temu wróciliśmy do domu. Niestety nie mam dobrych wiadomości a i sami się tego nie spodziewaliśmy. Szkoda, że Mateusz w dniu dziecka musiał usłyszeć, że czeka go zabieg usunięcia polipa w którymś ze szpitali w Gdańsku lub nawet Gdyni. Bardzo posmutniał i przykro było na niego patrzeć. Zmartwił się nie tyle zabiegiem co pobytem w szpitalu. Rozmawialiśmy długo i próbowałem mu tłumaczyć, że niestety niektóre sytuację w życiu a zwłaszcza choroba powoduje, że pobyt w szpitalu jest niezbędny. Mateusz to naprawdę bardzo rezolutny i mądry chłopczyk może dlatego właśnie moje próby tłumaczenia nie bardzo go uspokoiły? Smutny ten dzień dziecka dla niego i oczywiście dla nas. Za nim dojechaliśmy do domu Babcia Mateuszka dowiedziała się już prawie wszystkiego na ten interesujący nas temat ale o tym jeżeli pozwolicie w innym terminie. Niech ten dzień już do końca będzie dla niego spokojnym, radosnym i szczęśliwym. Dziękuję W imieniu Mateusza Agnieszce Kozerawskiej za kolejne już wsparcie i prezent, tym razem na dzień dziecka. Nie wiem jak się zdołamy odwdzięczyć?
Mukowiscydoza, przez jakiś czas uśpiona wznowiła atak na organizm mojego wnuczka. Jakże jaj jej nienawidzę… Miłego dnia Marek – dziadek Mateusza
Comment:*
Nickname*
E-mail*
Website
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.