Wspomnienia, dzień dziecka i wizyta w szpitalu…

by Marek | 1 czerwca 2015 06:55

Może ktoś jeszcze pamięta ten film? Fajny okres.Wtedy wydawało nam się, że mamy trochę czasu i wierzyliśmy bardzo mocno w lek, który nie pozwoli mu odczuć w pełni działania tej zabójczej choroby?




Teraz Mateusz ma już 9 lat i nadal nic, bez przełomu? Mimo, że mukowiscydoza zaczyna już w widoczny sposób niszczyć jego organizm i wpływać znacząco na jego samopoczucie nadal czekamy i wierzymy że nastąpi jakiś cud który przynajmniej zatrzyma mordercze zapędy jego choroby? Natomiast czasu coraz mniej i mniej? Co robić? Starać się o wyjazd z tego nieprzyjaznego chorym kraju? Gdzie, jak? Jeżeli nie to co, czekać patrzeć ja cierpi niewinne dziecko a z nim cała rodzina? Czy jest w ogóle jakieś wyjście?
dziadek Mateuszka

Z ostatniej chwili  01.06.2025


Z DRUGIEJ STRONY MOSTU13wer[1]Dokładnie przed godziną 8:00 wyjeżdżamy do Szpitala w Gdańsku na Polanki. Przyśpieszona, wymuszona polipem w nosku Mateuszka wizyta u laryngologa. Sytuacja ze stanem zdrowia Mateusza staje się tak dynamiczna, że trudno przewidzieć wynik wizyty. Jak zawsze od 9 lat wyjazd na Polanki to dla nas wszystkich wielka nerwówka i ogromny stres. Mam nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży i wrócimy wszyscy zadowoleni, zwłaszcza, że przecież dzisiaj jest „Dzień Dziecka”

Wszystkim dzieciom bez ograniczeń wszystkiego najlepszego i cudownego dnia.
Marek z Mateuszem i rodziną.




[ hana-code-insert ] ''test’' is not found


[wysija_form id=”1″]

Endnotes:
  1. [Image]: http://www.mati-szostak.pl/wp-content/uploads/2014/09/Z-DRUGIEJ-STRONY-MOSTU13wer.jpg

Source URL: http://www.mati-szostak.pl/2015/06/01/wspomnienia-dzien-dziecka-i-wizyta-w-szpitalu/