Przepraszam ponownie, że tak długo nie informowałem o tym co aktualnie dzieje się u mojego wnusia ale kłopoty osobiste mnie dosłownie przygniatają. Mam nadzieję, że uda mi się nad wszystkim zapanować ale do rzeczy.
Mateuszek jest już zarejestrowany do laryngologa w Gdańsku na 2 grudnia. W trakcie poprzedniej, prywatniej wizyty Pani doktor prosiła byśmy następnym razem zarejestrowali go w ramach NFZ właśnie w Gdańsku, wtedy będzie mogła wypisać Mateuszkowi skierowanie na tomografię zatok. Zatem wizyta potwierdzona. Mama Mateo przy okazji i słusznie chciała wizytę u Pani laryngolog połączyć z i tak konieczną już wizytą kontrolną w Poradni Mukowiscydozy jak wiecie również w Gdańsku. Reasumując na godzinę 9:00 laryngolog a 11:30 Poradnia mukowiscydozy. Mateuszek cały czas kaszle a ostatnio kaszel ten wydaje się bardzo suchy. Córka będąc w stałym kontakcie telefonicznym a naszą Doktor Odyniec w Tczewie uzgadnia z nią wszystkie posunięcia, które nie wymagają osobistej wizyty. Mukowiscydoza to potwór, który ostatnio nie daje Mateuszkowi i nam wszystkim nawet chwili spokoju. Atakuje z każdej strony stąd tak częste zmiany leków i ich dawkowania.
Zauważyłem, że coraz trudniej wszystkim zaangażowanym w leczenie mojego wnuczka nad tym potworem zapanować? Do tego jeszcze ta nieprawdopodobna biurokracja w szpitalu i wspomnianej poradni na ulicy Polanki w Gdańsku doprowadziła do tego, że Mateusz pierwszy raz od 9 lat nie przeszedł jeszcze corocznego bilansu zdrowia dziecka cierpiącego na mukowiscydozę. Boli nas bardzo bo nie znamy tak naprawdę jego aktualnego stanu zdrowia. Czy a jeżeli tak to jakie w ciągu roku choroba wyrządziła spustoszenie w jego organizmie? Nie ma na nich silnych, nie interesuje ich młody, nieuleczalnie przecież chory pacjent tylko kasa, kasa i jeszcze raz kasa.
Ponawiam pytanie, które zadajemy sobie my ale i inni pacjenci chorzy na mukowiscydozę a leczący się w Gdańsku na Polanki: – dlaczego przez lata można było dojeżdżać na badania i wykonać je w ciągu dwóch dni a teraz warunkiem ich wykonania jest hospitalizacja dziecka, dla którego zakażenia szpitalne może grozić nawet śmiercią na okres 5 dni, bez znaczenia czy jest obecnie zdrowe czy też nie?
Przecież odpowiedź musi być tylko jedna. Szpital nie zarobi to nie wykona badań. Jednocześnie na stronie szpitala widnieje cennik http://www.szpitalpolanki.pl/cennik badań prywatnych, które można wykonać bez żadnych problemów nawet przy dobrym układzie w ciągu jednego dnia, dojeżdżając na badania. Co robić? W poradni każą nam czekać, bo może coś się zmieni? czekamy ale jak długo? Mukowiscydoza nie będzie czekać.
Jak zwykle czas pokarze tylko ile tego czasu pozostało Mateuszkowi by mógł jak do tej pory cieszyć życiem nie odczuwając jak najdłużej prawdziwego, pełnego, ostatecznego oddziaływania na jego organizm tej znienawidzonej choroby?
Na koniec pragnę podziękować wszystkim tym, którzy swoją obecnością na fanpage Mateuszka na Facebooku, na naszej stronie internetowej wspierają go i naszą rodzinę w tych jakże trudnych chwilach w życiu i choć z mukowiscydozą zmaga się mój wnuczek od 9 lat to niestety obecnie z każdym mijającym dniem choroba będzie się wzmagać i ukazywać swoje zabójcze oblicze obnażając jednocześnie naszą bezradność i niemoc. Co robić, co można zrobić? Dziękujemy wszystkim, którzy zdecydowali się wesprzeć mojego wnuczka finansowo czy to w zorganizowanej przeze mnie zbiórce czy w inny sposób sprawiając, że nadzieja i wiara w końcowy sukces nadal trwa. http://www.mati-szostak.pl/category/dziekujemy/#.VkWSs_kvdGM Nigdy Wam wszystkim tej pomocy, wsparcia w jakiejkolwiek formie nie zapomnimy.dziadek z Mateuszkiem i rodziną
Zapisz się do naszego newslettera i chociaż raz dziennie odwiedź stronę a pomożesz Mateuszkowi[wysija_form id=”1″]
Comment:*
Nickname*
E-mail*
Website
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.