Prawdopodobnie 6 grudnia jedziemy do szpitala w Gdańsku by dokończyć badania w ramach corocznego bilansu zdrowia chorego na mukowiscydozę. Po usg brzucha i rtg płuc pozostały badania krwi. Co prawda czeka Mateusza powtórne usg brzucha w związku z dosyć poważnie powiększoną wątrobą, ale to badanie w pierwszym lub drugim miesiącu 2018 roku?Mateusz nadal czuje się nieźle, choć znacznie więcej będzie wiedzieli po otrzymaniu końcowych wyników bilansu zdrowia. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i w dobrych nastrojach rozpoczniemy jak wszyscy przygotowania do zbliżających się szybkimi krokami świąt? Bardzo dziękuję tym wszystkim, którzy systematycznie i od dawna wspierają mojego wnuczka, córkę w walce z tą potworną chorobą. Wiem doskonale, że nigdy ja dziadek Matuszka nie zdołam się Wam odwdzięczyć czy choćby odpowiednio podziękować. Bardzo mnie to przez te wszystkie lata męczy i źle mi z tym, że muszę w ogóle zwracać się z prośbą o pomoc by walczyć z chorobą, zwłaszcza dziecka. Pragnę jednak abyście wiedzieli, że właśnie dzięki Waszemu wsparciu, obecności w życiu naszej rodziny przez te wszystkie lata zmagania się z chorobą mój wnuczek czuje się i wygląda tak dobrze.Po zdiagnozowaniu choroby u Mateuszka usłyszałem słowa, które mnie przeraziły i zapamiętam je do końca mojego życia a brzmiały mniej więcej tak: •- „musicie sprawić by dziecko było szczęśliwe i w miarę możliwości dać mu wszystko to w krótkim okresie czasu, na co inni mają całe życie” Mam nadzieję, że ten ktoś się mylił a mojego wnusia czeka długie i szczęśliwe życie?
Dziękuję jeszcze raz i serdecznie pozdrawiam. Dziadek M.
Mateuszek na Facebooku
Możesz pomóc?