Od dnia wczorajszego Mateuszek rozpoczął kolejną próbę walki o swoją kondycję, oddech i zdrowie. Jego mamie udało się za połowę ceny załatwić miejsce gdzie będzie mógł w sposób profesjonalny pod
Pragnę jeszcze raz bardzo podziękować wszystkim tym, którzy przekazali 1% swojego podatku na konto fundacji i jako cel szczegółowy wskazali mojego wnuczka.
Bez komentarza… Możesz pomóc?
Wizyta kontrolna w poradni mukowiscydozy zaplanowana jest na 15 maja o godzinie 13:00.
2018 rok rozpoczynamy kampanią społeczną #MukoOdpowiedzialni, nawiązującą trochę do naszej starej kampanii z 2016 roku. To pierwszy z serii plakatów, które pojawią się w mediach elektronicznych i papierowych.
Mój wnuczek (odpukać…) nadal czuje się dosyć dobrze. Wizyta kontrolna w poradni mukowiscydozy była stosunkowo niedawno a już córka będzie rejestrować Mateuszka na kolejną. Przy okazji wizyt, „polityka w poradni”od
Życzę Wam, Kochani, aby te święta wielkanocne wniosły do Waszych serc wiosenną radość i świeżość, pogodę ducha, spokój, ciepło i nadzieję. Mateusz z rodziną
Wczoraj zaraz po powrocie do domu chciałem napisać kilka słów o wizycie ale awaria internetu sprawiła, że musiałem odłożyć wpis do dnia następnego ale do rzeczy. W badaniu osłuchowym wydaje
Mniej więcej o godzinie 10: 00 planujemy wyjechać do poradni mukowiscydozy w Gdańsku. W związku z tym, że Mateuszek chorował wizyta była kilkukrotnie przekładana. Część z was pewnie pamięta, że
W dniu wczorajszym dotarły do nas zamówione części zamienne do inhalatorów i nowy mam nadzieję skuteczny i funkcjonalny sterylizator parowy, podgrzewacz Mamajoo z funkcją suszenia. Dzięki osobom, które w zeszłym
Wizyta kontrolna w poradni mukowiscydozy w Gdańsku zaplanowana jest na 16 marca. Podczas jej trwania córka będzie próbowała uzgadniać termin odkładanego z powodu choroby bilansu zdrowia chorego na mukowiscydozę.
Mam wrażenie, że infekcja, która z tak wysoką gorączką zaatakowała Mateusza jeszcze do końca nie minęła. Co prawda czuje się o wiele lepiej ale poranny kaszel, który częściowo słabnie po
Mateusz czuje się na pewno lepiej, bo nie gorączkuję, ale jak można się było się spodziewać końca tej infekcji jeszcze nie widać. Do tego wszystkiego wczoraj byliśmy na „pogotowiu”, ale