Wiem, że to dziwna prośba ale spróbuję. Być może ktoś miałby i zechciałby użyczyć na kilka, kilkanaście dni dobry, bardzo czuły dyktafon.
Potrzebuje go aby nagrać przebieg komisji lekarskiej o ustalenie niepełnosprawności mojego wnuka Mateuszka chorego na mukowiscydozę oraz przyznanie należnych świadczeń córce pod opieką której znajduje się jej ukochany jedyny syn. Głupoty które wygaduje lekarz orzecznik przekraczają wszelki znane normy zachowania. Ostatnio w Tczewie matce dziecka 6 letniego chorego na mukowiscydozę zalecił ponowne badanie genetyczne bo może mukowiscydoza po prostu zniknęła, bo dziecko bardzo dobrze wygląda?
Dwa lata temu zabrał Mateuszowi większą części zasiłków to jest ponad 800 zł. Co prawda na komisji wojewódzkiej przywrócono wszystkie świadczenia ale tylko na dwa lata, jakby w tym czasie faktycznie miałoby się coś zmienić? Stąd byłoby dobrze nagrać cały przebieg jednoosobowej komisji w razie gdyby co bardzo prawdopodobne lekarz zachowywał by się bezczelnie a do tego wypowiadał tak absurdalne słowa.
Jeżeli przez swoją głupotę, poczucie absolutnej władzy na pacjentem i jego rodziną z nieukrywaną radością, złośliwością odbierze ponownie większą cześć zasiłku to będzie dla córki i Mateusza prosta droga do szybkiego pogorszenia się zdrowia mojego wnuczka. Za 1400 zł miesięcznie nie ma najmniejszych szans na jakiekolwiek leczenie, czy rehabilitację a po zabraniu ponad 800 zł, wystarczy policzyć? Bardzo chciałbym się mylić i być może (kolejny absurd ale tak jest) trafimy na dobry dzień doktorka i zrobi to co do niego należy zgodnie z wszystkimi regułami, obowiązującym prawem, zasadami podejścia do orzeczenia niepełnosprawności i opieki na tak chorym dzieckiem? Niestety z informacji innych rodziców a nawet pracowników zdarza się to nadal niezwykle rzadko. Stąd moja gorąca, być może uznacie, że głupia, niedorzeczna czy zbyt śmiała prośba ale nie stać nas w tej chwili na kupno dyktafonu na jedną ale jakże ważna komisję Mam nadzieję, że nikt nie ma wątpliwości, że zwrócę dyktafon w idealnym stanie, jeżeli oczywiście ktoś zdecyduje się nam go wypożyczyć? Jeszcze raz bardzo przepraszam za tak nietypową prośbę ale znając zwyczajne chamstwo, niewiedzę niektórych orzeczników ( wiem co mówię, przez 12 lat stawałem na różnych komisjach) w przypadku takiego zachowania uda nam się nagłośnić sprawę. Pozdrawiam, przepraszam i dziękuję. Marek Szostak – dziadek Mateusza
W dniu dzisiejszym lub jutrzejszym składam całą dokumentację i będziemy czekać na termin komisji.
[wysija_form id=”7″]
Comment:*
Nickname*
E-mail*
Website
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.