Po wizycie w Poradni

Po wizycie w Poradni
13 lutego 08:05 2014 Print This Article

poranek 207Wczorajsza wizyta kontrolna w Poradni Mukowiscydozy przebiegła bardzo szybko i sprawnie pewnie, dlatego że nikogo oprócz nas nie było w kolejce i  a Panie, które sprawdzają stan zdrowia Mateo łącznie  z  doktor prowadzącą były w miejscu wykonywania swoich obowiązków.

[ hana-code-insert ] ''Kalendarz’' is not found


Wyniki spirometrii bardzo dobre, ogólne badania osłuchowe plus waga, wzrost bez zastrzeżeń. Mateuszek znowu urósł i przybrał na wadze. Według Pani doktor praktycznie nie ma się, do czego przyczepić a jak nie ma się, poranek 205do czego przyczepić to zapytała Mateuszka czy ma kolegów?
Jaki to ma związek z nasza wizytą kontrolną, jego chorobą i ogólnym stanem zdrowia, uważam, że żaden? 
·Doktor była chyba jedynym lekarzem a konsultowaliśmy się z kilkoma, przeciwnym jego indywidualnemu nauczaniu, choć wcześniej twierdziła, że zależy to tylko od rodziców a kiedy przyszedł czas nie wypisała córce odpowiedniego zaświadczenia. Jak to wtedy argumentowała: ·- nie, bo nie i już

Nigdy nie ukrywałem, że nie lubię Pani doktor i zapewne z wzajemnością ( długa historia dokładnie przeze mnie opisywana przez te wszystkie lata), ale niestety nie należę do tych osób, które bezkrytycznie mogą patrzeć na wtrącanie się lekarza w prywatne sprawy, które nie mają żadnego związku z leczeniem jego choroby? Stąd od jakiegoś czasu nie wchodzę do gabinetu, aby nie psuć atmosfery i by moja obecność nie wpłynęła na poziom wykonywania przez doktor swoich obowiązków. Nie chcę jej rozpraszać.
Ale zostawmy ten temat na razie.

Doktor stwierdziła, uważam słusznie, że Mateusz powinien uprawiać jakaś dyscyplina sportową dla utrzymania ja najdłużej odpowiedniej kondycji fizycznej. Pytała go czy jeździ na łyżwach  pewnie, dlatego że mamy zimę? Nie na łyżwach Mateo nie jeździ, ale z ogromną chęcią podchwycił propozycję lekarza i stwierdził, że będzie uprawiał koszykówkę.
Spróbujemy rozpocząć zabawę z tą dyscypliną sportu, kiedy warunki meteorologiczne będą bardziej sprzyjające.

Pobrano oczywiście wymaz, wyniki, którego będą zapewne w piątek. Zalecono jeszcze wraz z następną wizytą w Poradni Mukowiscydozy, wizytę u laryngologa. Raz w roku konieczna jest taka profilaktyczna wizyta, zwłaszcza, że Mateuszek ma problemy  mówiąc ogólnie oddychaniem przez nos.

To byłoby w skrócie na tyle z najciekawszych spraw z wczorajszej kontroli stanu jego zdrowia.
Smuci mnie brak jakichkolwiek wiadomości odnośnie nowych leków, które mogłyby wydłużyć życie chorych, nie wspomnę już o leku, który sprawi, że mukowiscydoza przestanie zabijać.

Musimy dalej czekać, walczyć o to cudowne dziecko, szkoda tylko, że nasza walka musi nadal polegać  między innymi na błaganiach,  żebraniu, ( bo jestem w stanie zrobić dosłownie wszytko, aby go uratować) o pomoc ludzi, którzy maja na tyle wyobraźni, by zrozumieć nasze problemy to, jak się czujemy, co przeżywamy a jednocześnie mają cudowne, wrażliwe na cierpienia innych serca i są w stanie pomóc nam ratować życie wspaniałego chłopca, syna, wnuczka, niewinnego, planującego już swoją przyszłość dziecka.
Czy jego marzenia mają szansę się spełnić?

[ hana-code-insert ] ''test’' is not found

A może 1% podatku dla Mateuszka?


[wysija_form id=”5″]

view more articles

About Article Author

write a comment

0 Comments

No Comments Yet!

You can be the one to start a conversation.

Add a Comment

Your data will be safe! Your e-mail address will not be published. Other data you enter will not be shared with any third party.
All * fields are required.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.